Połączenie brokułów, sera pleśniowego i boczku jest bardzo udane. Ale jeśli komuś boczek przeszkadza (tak, wiem, że dodaję go do wszystkiego poza szarlotką – gdybyście mieli autystyczne dziecko, zafiksowane na boczku, być może też byście tak robili) może go spokojnie pominąć. Niczego to tarcie nie ujmie. Natomiast radziłabym zostawić orzeszki piniowe. Bo warto.


TARTA Z BROKUŁAMI


  • 1 podpieczony i ostudzony spód do słonej tarty
  • 1 mały brokuł, podzielony na różyczki
  • 1 opakowanie sera pleśniowego (roquefort lub lazur)
  • 1 opakowanie boczku pokrojonego w kostkę
  • 2 jajka
  • 1 duża (330g) śmietana 18%
  • 50 g startego sera gruyère
  • garść orzeszków piniowych

Zagotuj garnek osolonej wody. Wrzuć brokuły i gotuj 5 minut. Odcedź.

Podsmaż boczek.

Na spód tarty wyłóż brokuły. Dodaj boczek i pokruszony roquefort.

Roztrzep w misce śmietanę i jajka. Dopraw solą i pieprzem. Dodaj starty gruyère i wymieszaj.

Zalej tartę masą jajeczno-śmietanową. Wstaw do rozgrzanego do 180℃ piekarnika. Po 10 minutach posyp podprażonymi na suchej patelni orzeszkami pinii.

Piecz około 30-40 minut, aż całość się zetnie a wierzch lekko zrumieni.

© 2020 – 2024, Jo. All rights reserved.

CategoriesBez kategorii

Dziękuję za komentarz. Postaram się możliwie szybko na niego odpowiedzieć.