Jeśli nie zrobiłaś/-eś wcześniej śledzi w oleju, masz jeszcze szansę. Wprawdzie oprzemy się na gotowych śledziach ze sklepu, bo trzeba odpuścić sobie odmaczanie solonych, ale i tak będzie dobrze. Prawdę mówiąc od lat robię śledzie w ten szybki sposób, bo zawsze brakuje mi czasu…
Powinny być w oleju lnianym, ale robię je w oliwie, bo takie bardziej nam smakują. Wszystko się wzięło od robionych przez Mariannę śledzi w Tranie… Bo kto we Włoszech znajdzie olej lniany… A potem to już wiecie: RODZINNA TRADYCJA.
KORZENNE ŚLEDZIE W OLEJU
- 1 opakowanie śledzi (płaty matiasa)
- 3-4 szalotki
- świeżo starta gałka muszkatołowa
- oliwa lub dobry olej
Opłucz śledzie w zimnej wodzie i osusz. Pokrój w ukośne paski.
Obierz szalotkę i pokrój w plasterki.
W szczelnym naczyniu (np. w słoiku) układaj warstwami śledzie, posypując gałką muszkatołową i przekładając obficie szalotką.
Zalej oliwą i odstaw w chłodne miejsce na kilka dni, żeby się przegryzły (wiadomo, że tydzień będzie najlepszy, ale i dwie doby dadzą radę).
© 2021 – 2024, Jo. All rights reserved.